Dziennik BB

16.01.2015

Jeszcze TYDZIEŃ!

Przyjaciele BB! Jeszcze tylko TYDZIEŃ i lecimy!

Bohater Borys nie próżnował przez ostatni tydzień i ćwiczył, a Wy? A dodatkowo w ferworze walki stracił dwie dolne jedynki, ale to jest poświęcenie, na które Borys jest gotowy! Generalnie starał się utrzymać formę podczas ćwiczeń i zabiegów rehabilitacyjnych. Codziennie wstawał o 6:00 rano i o 7:30 zaczynał godzinne zabiegi, choć patrząc na Jego plan zajęć można by pomyśleć, że to raczej jest pakiet zabiegów w SPA, bo jak inaczej nazwać codzienną kąpiel bąbelkową, masaż, lampy rozgrzewające, basen oraz niezobowiązujące dyskusje z Paniami o współczesnej kondycji bajek dla dzieci, hę?

Ale wiadomo, czego się nie robi dla rzeszy Fanek i ,nie bójmy się tego powiedzieć, Fanów, którzy wpatrzeni w Bohatera pomagają Mu codziennie. To dla Nich BB musi być wysportowany, gibki i rączy jak Superman czy Kapitan Żbik.

TO wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie lekarki, opiekunki, nauczycielki, rehabilitantki, fizjoterapeutki, trenerzy, którzy codziennie pracują z BB. Należy w tym miejscu zauważyć, że Borys jak każdy Bohater ma w sobie ten zwierzęcy magnetyzm, który przyciąga Kobiety, bo to właśnie w większości One realizują z Nim Jego PLAN na ŻYCIE! I tak BB spotyka się z: Marią, Magdą, Iwoną, Sabinką, Marietką, Mirką, Marzenką, Olą, Ewą, Karoliną, Asią, Olą, Elizą… no i co tu dużo mówić, prawdziwy z Niego Zdobywca Serc, ale podobno Bohaterowie tak już mają.

Strach pomyśleć co się będzie działo z Fan(k)ami, kiedy Bohater Borys otrzyma swój nowy (stary) kod genetyczny i zacznie zwalczać swojego Wroga. Nie wiem, czy już widzieliście filmik o terapii genowej, więc zapraszamy Was do zakładki Terapia BB, gdzie możecie poczytać i pooglądać informacje na temat terapii genowej. Sama terapia w założeniu wygląda na prostą procedurę, lecz w rzeczywistości to bardzo skomplikowana droga do nowego ŻYCIA, wiodąca przez chemioterapię, przeszczep szpiku, aż po odbudowę nowego, właściwego zestawu genów. Bohater Borys jest gotowy do tej trudnej, wymagającej i długiej drogi! Wie też, że RAZEM możemy wszystko. Jego droga zaczyna się już za tydzień, wyruszmy w nią RAZEM z Nim! Ale nie bójcie się, Bohater Borys nas poprowadzi. 

No to co, idziemy?

10.01.2015

Jest PLAN

Przyjaciele BB! Jest już PLAN! 

26 stycznia zaczynamy testy w Mediolanie!

Przed Bohaterem Borysem najważniejszy egzamin w życiu, więc BB ma teraz „reżim treningowy” jak Rocky Balboa przed walką z Ivanem Drago:

2 x tygodniu basen,

2 x tygodniu masaż i ćwiczenia w domu,

2 x w tygodniu zajęcia integracji sensorycznej.

A ponadto zajęcia logopedyczne i oligofrenopedagogiczne, indywidualne wspomaganie rozwoju itd. itp. Zupełnie nie wspominając już o popołudniowej partyjce „Pędzących żółwi” czy wieczornym czytaniu przygód Alberta Alberstona albo Pettsona i Findusa, aby odprężyć się po trudach dnia.

A wszystko to, aby utrzymać BB w wysokiej formie!

PLAN na Mediolan wygląda następująco:

1.      Testy neuropsychologiczne.

2.      Testy neurologiczne.

3.      Testy sprawnościowe.

4.      Testy laboratoryjne i diagnostyczne.

Całość przez 10 dni – od 26.01 do 5.02. Ambitnie jak na prawie 6-latka, prawda? Ale Bohater Borys to nie jakiś tam siuśmajtek z gaciami na rajtuzach, ale prawdziwa pierwsza liga wśród Bohaterów, więc da radę!

Od wyników tych testów będzie zależało czy BB zostanie zakwalifikowany do terapii genowej, która wyeliminuje Jego Śmiertelnego Wroga!

Niestety, terapia genowa nie działa tak, jak wyrwanie bolącego zęba, że problem znika jak „ręką odjął”. Dojście do formy zdrowego dziecka może zająć nawet 2 lata i przez ten czas będziemy nieustannie walczyć, żeby zanikający Wróg jak najmniej zabrał naszemu Bohaterowi!

Dlatego też te wszystkie zajęcia, które BB ma teraz, będą musiały zostać zintensyfikowane, pomnożone i rozszerzone, bo wiadomo, bycie Bohaterem to nie zajęcie na pół etatu, to PLAN na ŻYCIE!

Bohater wylądował już w Bazie, a Wy trzymajcie rękę na pulsie!

Drużyna BB